Na Radomskiej wystawie spotkała się szóstka "naszych" tybetów - Anastacia - czyli mama Nazina, Ramireza, Regana, wnuczka Anastacii Stefania i debiutant w "szczeniakach" prawnuczek Anastacii Beniamin . Nie zabrakło też "taty" Regana i Ramireza - Fada Miriobriada.
To wspaniałe uczucie widzieć taką gromadę, szczęśliwych i pięknych "naszych maleństw" ( dla nas zawsze pozostają malutkimi szczeniaczkami :-) oraz ich właścicieli wpatrzonych w swoje pociechy z taką ogromna miłością :-)
Dziękuję :-)
A to kilka zdjęć z wystawy....
|